Czy zdrada oznacza koniec związku?
Znacie te rozmowy, zaczynające się od słów: gdyby mnie zdradził, od razu bym go rzuciła, albo: zdrady nigdy nie wybaczę, nie pozwolę mu się dotknąć, bo spał z inną!
Zazwyczaj mówimy tak, gdy jeszcze do zdrady nie doszło lub doszło, ale jeszcze o niej nie wiemy. Po czym okazuje się, że nie odchodzimy, pozwalamy się dotknąć, udajemy przed innymi, że problemu nie ma, bo wstyd być zdradzoną.
Często psychologowie wskazują, że zdrada nie jest o nas. Zdrada potrafi zabić związek, ale potrafi go również zmienić, uzdrowić, jednak wszystko zależy od zdradzającego i jego postawy bezpośrednio po jak i później. Często zdradzający nie widzą w zdradzie nic złego. Po prostu stało się, zapomnijmy i żyjmy, jakby nic się nie stało. Ale się stało.
Masz prawo do wszelkich emocji i nie tłum ich, kiedy czujesz złość, bo to tak, jakby stosować przemoc na sobie samej. Jak czujesz się źle, to tak właśnie się czujesz, jak chcesz krzyczeć, to krzycz, jak chcesz płakać — płacz. To są Twoje emocje. Zdradzający nie na prawa mówić Ci, jak się powinnaś zachowywać, a jak nie, bo on też nie pytał Cię, czy może zdradzić, prawda?
Pamiętaj jednak, że jeżeli on przeprosił i szczerze żałuje, a Ty mu wierzysz, to swoje żale omawiaj z przyjaciółkami, bo on długo tego nie wytrzyma, a i Ty również nie. Pamiętaj też, że miesiąc miodowej miłości po zdradzie może trwać krótko, więc miej oczy szeroko otwarte, ale nie popadaj w obsesję.
Reanimacja związku po zdradzie bywa trudna i wymaga wielkiego zaangażowania obojga małżonków, ale znam wiele przykładów na to, że jest możliwa.
A jaka jest Twoja historia?
Napisz do mnie i potraktuj to jako element terapii — może pomoże nie tylko Tobie, ale i innym kobietom?